Jaki świat widzimy? Czy medium wpływa na jego interpretację?
Tradycyjnie fotografia odzwierciedla świat, który często wydaje się nam już niedostępny bezpośrednio. W drodze rozwoju technicznego człowiek zatracił pierwotną zdolność autentycznego obcowania z rzeczywistością. Ta zmiana dokonuje się w sposobie interpretacji bodźców zmysłowych docierających do umysłu. Możemy ją sobie wyobrazić jako powłokę będącą w ciągłym, nieregularnym ruchu pulsacyjnym, zachodzącym w wielu miejscach jednocześnie. Powłoka ta nieustannie aktualizuje się poprzez dialog między swoją pierwotną formą a wyimaginowaną, przeszłą i przyszłą. Ta ciągła redefinicja świata jest podstawą do kreowania przyszłych pojęć, kluczowego narzędzia ludzkiego umysłu.
Poprzez fotogrfię kompozytową, proces ten staje się możliwy do zaobserwowania. Kształty, które znamy, których jednostkowość ma swą figurę i ostro odznaczający się kontur, w szerszej perspektywie zatracają dominujące cechy, przez co stają się niezauważalne. Ten proces ujawnia nową wartość: porządek pojedynczej formy ulega rozmyciu, by nakreślić energię większego bytu. Wszystko ponownie staje się wątpliwe, za mało poznane i niepewne. Obce, nieznane, przez co pożądane.
Obecnie jesteśmy na początku drogi – drogi ku nowym napięciom między granicami wrażeń przedmiotów. Wrażenia, ich kształty i subtelne odcienie są jeszcze nieostre, niedookreślone. Myślę jednak, że widzimy poprawnie, a ta nieostrość nie wynika z małej ilości danych. Nieustanny przepływ i wzajemne przenikanie się niezliczonych, wyczuwalnych warstw jest możliwy do artykulacji, posługując się językiem wizualnym. Ta płynność wydaje się być fundamentalną cechą rzeczywistości, która jawi się bezpośrednio w umyśle ludzkim. Inkludując własną postać, zastygamy, by zbliżyć się do płynności siebie, przenikając przez wszelkie inne wartości. Zaczynamy dostrzegać coś, co cechuje się brakiem dookreślonego kształtu, czegoś, czego nie da się jednoznacznie wpisać w przestrzeń, używając obecnych narzędzi pojęciowych.
Poprzez projekt KROPKI staram się przyjrzeć przyszłym kształtom. Ciekawi mnie wpływ poznawanych bezkształtów na ludzką percepcję. Jak zinterpretować świat poprzez nowe kształty nacechowane utratą?
Te kompozytowe obrazy powstały poprzez nawarstwienie zdjęć przedmiotów codziennego użytku. Każda kropka składa się z 360 zdjęć produktowych zredukowanych do 1 procenta widoczności. Każda kolejna warstwa została również obrócona o 1 stopień zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara. Napięcia pomiędzy zanikającymi kształtami ujawniają formę.